SPRZĘTY DOMOWE
W początkowej fazie terapii nie musimy od razu biec do sklepu po pomoce do usprawniania. Warto wykorzystać to, co można znaleźć w każdym gospodarstwie domowym: garnki, miski, sztućce, klucze, foliowe i papierowe torebki. Prezentujemy dziecku, a potem nakłaniamy je do samodzielnego sprawdzenia, jakie dźwięki w zderzeniu ze sztućcami, z drewnianą łyżką, z plastikowymi grabkami wydają wiadra, garnki, miski. Staramy się pokazać, że uderzenie skutkuje wydaniem odgłosu. Za każdym razem używamy wyrażeń dźwiękonaśladowczych: bum, bach, puk. W późniejszym etapie „chowając się” za plecami dziecka nakłaniamy je do poszukiwania źródła dźwięku.
ZABAWKI
Wykorzystujemy zabawki dziecka: grzechotki, drewniane i plastikowe klocki, wiaderka, kredki. Warto zainwestować w instrumenty muzyczne, np. bębenek, tamburyno, trójkąt.
Bardzo przydatne są figurki zwierząt, przytulanki, pojazdy. Łatwiej skupić uwagę dziecka biorąc do ręki pluszowego psa i prezentując wydawany przez niego odgłos niż pokazując mu go na obrazku.
Izabela Borkowska – logopeda, pedagog specjalny, absolwentka logopedii na Akademii Pedagogiki Specjalnej oraz Podyplomowego studium diagnozy i terapii pedagogicznej. Pracuje z dziećmi w wieku przedszkolnym oraz wczesnoszkolnym na terenie warszawskich przedszkoli. Pracuje z dziećmi niedosłyszącymi, prowadzi terapię dyslalii, opóźnionego rozwoju mowy.
Każdą wolną chwilę wykorzystuje na dobrą książkę, spotkanie z przyjaciółmi i podróże – bliższe jak i dalsze. Lubi swoją pracę, w związku z tym chętnie rozwija się. Jest zwolenniczką pracy tradycyjnymi metodami w połączeniu z innowacyjnymi, które idą z duchem czasu. Szanuje odmienność każdego swojego podopiecznego.